niedziela, 5 lutego 2017

prośba o 1% podatku 2016

Przyszedł ten czas, kiedy zwracam się do Was z prośbą o przekazanie Waszego 1% dla Nataszy.
Przez ostatni rok Natasza zrobiła postępy, o których kiedyś nawet nie marzyliśmy. Chodzi do 2 klasy szkoły integracyjnej, nauczyła się czytać, pisze (jak kura pazurem :) ) ruchowo też jest coraz lepiej, choć rehabilitacji w szkole nie lubi. Dlatego na zajęcia z rehabilitacji chodzi do ulubionej Pani Asi. Zajęcia z zakresu wiedzy ogólnej, polskiego i matematyki pomaga jej przyswoić jej niezastąpiona Pani Ewa. Dodatkowo od roku Nataszka rozwija swoje największe hobby – jazdę konną. Natasza od zawsze uwielbia konie, ale sama jazda jest dla niej nie lada wyczynem, mocno wpływa koordynację, pracę oko – ręka, a także na koncentrację.
Największe problemy obecnie występujące u Nataszy to brak koncentracji, nadpobudliwość psychoruchowa i zaburzenia snu. Szukamy wszystkich możliwych sposobów, aby jej pomóc, ale to nie jest takie łatwe - zarówno jeśli chodzi o dobranie odpowiedniej formy terapii jak i zebranie środków na nią. Zebrane z 1% pieniążki, staramy się inwestować tak, aby osiągnąć maksymalne korzyści z terapii. Naszym celem jest pena samodzielność u Nataszy. Czeka nas jeszcze długa droga, ale chcę wierzyć, że za każdą terapią, każdym krokiem, każdym rokiem jesteśmy coraz bliżej ...
Każda przysłowiowa złotówka przekazana na subkonto Nataszy przyczynia się do jej rozwoju, postępów, a tym samym bardziej radosnego dzieciństwa, dzieciństwa, które wpłynie na całe jej życie. Nie ma kwot "za małych" - każda liczy się na wagę złota.
Dlatego zwracam się do Was - Ludzi czułych na los dzieci o przekazanie 1% dla Nataszy.
Fundacja Dzieciom Zdążyć z pomocą
KRS 0000037904
KONIECZNIE w rubryce " Cel szczegółowy 1%" należy wpisać:
11439 CHODKIEWICZ NATASZA


sobota, 10 grudnia 2016

DZIĘKUJEMY za 1% z 2015 roku!

Jak co roku o tej porze chcemy podziękować WSZYSTKIM którzy przekazali Nataszy swój 1%. 

Wszystkie zebranie środki z 1% w całości przeznaczamy na zajęcia terapeutyczne, rehabilitacyjne, hipoterapię, leki i czasem wizyty lekarskie. Gdyby nie Wasza systematyczna pomoc, Natasza nie robiłaby takich postępów jakimi możemy się pochwalić. 

Obecnie jest uczennicą II klasy szkoły integracyjnej, do której chętnie chodzi. Oczywiście szkoła, a w zasadzie odrabianie lekcji są w dalszym ciągu jej i naszą zmorą, ale na przestrzeni ostatniego roku zrobiła ogromne postępy. 

To, że Natasza jest w tym miejscu gdzie jest, zawdzięcza ilości zainwestowanego w nią i jej rozwój czasu, ale również wszystkim środkom z 1%. Na co dzień słyszymy - od nauczycieli, terapeutów, lekarzy i pedagogów, że po tym jak pracuje Natasza widać, że jest "dziewczynką terapeutyczną" - jest nauczona pracy przy terapii, chętnie i wykonuje polecenia często po to, aby zasłużyć na nagrodę ;).

Osiągnięcie wielu celów jakie stawiamy sobie z Nataszą nie byłoby możliwe, gdyby nie Wasza pomoc w postaci systematycznego przekazywania 1%. Właśnie w Was mamy swoich osobistych Aniołów, którzy rok w rok dają nam kolejną dawkę nadziei, że BĘDZIE DOBRZE!

Jeszcze raz bardzo, bardzo WSZYSTKIM DZIĘKUJEMY!!!


sobota, 7 lutego 2015

Dzień Dobry ;-)


Dzień Dobry ;-)

Mam na imię Natasza i mama opowiadała mi dużo o Was. Podobno macie dobre serduszka
i co roku pomagacie nam zbierać 1% podatku na moją rehabilitację i leczenie. 

Mam padaczkę. Mówią na nią lekooporna, skrytopochodna, a od zawsze słyszę, że to Zespół Westa. 

Dzięki Wam i pieniążkom z Waszego 1% udało mi się już wiele osiągnąć. Nie raz wydawało się, że nie pójdę już dalej, stanę
w miejscu, nie nauczę się więcej, ale dzięki terapiom udało mi się w końcu pokonać wiele trudności. 

Najbardziej podobała mi się delfinoterapia! Kocham zwierzęta, delfiny i konie w szczególności i chciałabym znowu zobaczyć moją przyjaciółkę Delfinkę Mayę. Tęsknię już za nią, bo widziałyśmy się w maju 2013. Moją drugą ulubioną terapią jest hipoterapia. Gdy jest przy mnie Windsor wcale nie czuję, że to jakaś terapia, po prostu spędzam z nim chętnie czas. Bardzo lubię basen, mogłabym się pluskać w wodzie godzinami, a w zeszłym roku uczyłam się jeździć na rolkach - kiedyś będę jeździć razem z mamą! Najmniej lubię zajęcia z terapii małej rączki i integracji sensorycznej, ale mama znalazła dla mnie wspaniałe Panie Nauczycielki, które, mimo mojej niechęci, potrafią mnie zachęcić do pracy :)

Przede mną ważny rok. We wrześniu zacznę uczyć się w szkole integracyjnej. Mama od dawna mnie do tego przygotowuje, 4 razy w tygodniu chodzę na zajęcia wspomagające rozwój, staram się jak mogę, choć czasem nie mam już siły. Ale tak bardzo bym chciała już chodzić do szkoły, być jak inne dzieci, biegać tak samo szybko i pewnie, pięknie rysować postacie z moich ulubionych bajek, czytać, liczyć ...

Wszyscy mówią, że praca rączki, koordynacja oko-ręka i koncentracja są w szkole najważniejsze. Muszę do września jak najlepiej przygotować się do pierwszej klasy,
a potem kontynuować moją przygodę ze szkołą.

Jeśli chcecie pomóc mi osiągać wciąż więcej i więcej przekażcie mi proszę swój 1%!

Aby przekazać 1% proszę o wpisanie następujących danych w PIT:
Nr KRS: 0000037904 
oraz w polu „Cel szczegółowy 1%”: 11439 CHODKIEWICZ NATASZA


Dziękuję
Natasza

sobota, 31 stycznia 2015

optometria


Witajcie Drodzy Nasi Czytelnicy :)

Tu Ciotka Admin-ka. Piszę do Was z samego rana (6:30), choć wpis pewnie zostanie opublikowany później, bo to dzień szczególny ;)

Obudziłam się z głową pełną pomysłów – i nowych i starych niewykorzystanych. Może dlatego, że na dziś zaplanowana jest burza mózgów pt. "Zbiórka 1%" i .... sesja fotograficzna TASI! Oby mój aparat – staruszek już – podołał i nadążył za żywiołowością naszej dziewuszki :D

A tymczasem wpis, który mam w głowie od dawna, ale różne sploty życiowe sprawiły, że ... nie miałam do niego głowy ;) W głowie tymczasowo się ułożyło, więc i wpis będzie :)

OPTOMETRIA – kto słyszał? Ręka do góry!

Zaczęło się od tego, że moje dziecię, lat wtedy 9, początek klasy III, nie nadążało
w szkole za rówieśnikami. Wolne tempo pisania, nieustanne mylenie się, pomijanie sylab przy czytaniu, brak skupienia, zawieszanie się, długi czas reakcji i odpowiedzi na pytanie, a przy tym dziecko inteligentne (to nie tylko opinia dumnej matki), mądre, lubiące gry logiczne itp, itd. Więc co jest grane? Brałam pod uwagę wrodzoną niechęć do pisania / rysowania, skoki rozwojowe, przy których dzieci wolniej myślą, a szybciej rosną,
w poradni postraszono mnie nawet padaczką (neurolog wykluczył).

A potem, przekopując internet trafiłam na artykuł o PROBLEMACH SZKOLNYCH Z CZYTANIEM I PISANIEM

Kilka cytatów:
"Wolniej od innych piszą, gorzej czytają... a z czasem są słabsze nawet z matematyki, chociaż mając pięć lat liczyły lepiej od kolegów..."

Ten spadek umiejętności z matmy najbardziej mnie zaniepokoił, miałam wrażenie,
że moje dziecko gwałtownie głupieje!

"Pomyślisz być może – mojego dziecka to nie dotyczy. Na bilansie sześciolatka pani doktor, (pielęgniarka) nie stwierdziła wady wzroku. Poza tym dziecko było u okulisty!"

No właśnie ... moje dziecko od urodzenia, co roku jest badane przez okulistę. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat widziało go dwóch okulistów. U jednego z nich zadaliśmy nawet pytanie o problemy z czytaniem. I co? I nic.

"Badania przesiewowe (czyli rozpoznawanie liter, cyfr, czy znaczków z odległości kilku metrów z zasłoniętym jednym okiem) prowadzone w poradniach dzieci zdrowych nie są miarodajne, są niewystarczające. Nie wychwytują wszystkich problemów ze wzrokiem tylko niektóre!"

"Nie podejrzewałam, że jego niechęć do rysowania i kolorowania (w przedszkolu), a potem nieumiejętność pisania i czytania w stopniu zadowalającym i jego samego i mnie
i nauczyciela – to problemy z widzeniem. Podejrzewałam dysleksję (w tym wieku psychologowie mówią o zagrożeniu dysleksją) i zaburzenia koncentracji..."

Szczerze polecam lekturę całego artykułu :)

Wiele nie myśląc odwołałam wizytę u okulisty, zarezerwowałam termin u optometrysty
i dwa dni później już wiedziałam, że i u mojego smyka jest problem z akomodacją obuoczną, że męczy się na lekcjach ostrząc wzrok to na tablicę, to na zeszyt i przez to nie nadąża na lekcji. Badanie trwało godzinę, dostaliśmy receptę na okulary. Praktycznie od razu, w ciągu tygodnia poprawiło się zdecydowanie czytanie, choć problem wraca czasem przy dużym zmęczeniu. Poprawiła się sprawność oczu (opinia pani dr po wizycie kontrolnej), tempo pracy na lekcji jest teraz PODOBNE jak u rówieśników ("Mamo! Dziś nie bylem ostatni, byłem w środku!"). Żeby nie było tak różowo – okulary nie rozwiązały naszych problemów w 100%. Młodemu potrzebne są ćwiczenia z akomodacji wzroku, bo ta niewiele się poprawiła przez 3 miesiące, no i generalnie ma problemy z koncentracją uwagi, ale dzięki okularom nie walczymy z wiatrakami ;) tylko wychodzimy powoli na prostą!

I mam taki pomysł. Ja w 100% polecam "mojego" optometrystę - OPTOMETRIA ORKISZ - GDYNIA

Czy Wy możecie polecić gabinety w innych miastach? Niekoniecznie optometrystów – także okulistów jeśli pomogli Wam w zdiagnozowaniu akomodacji i widzenia obuocznego Waszych dzieci. Wiem, że są tu osoby, które przebadały dziecko u optometrysty PRZED rozpoczęciem szkoły, przed I klasą. Wpisujcie się w komentarzach do bloga! Zapraszamy!




środa, 21 stycznia 2015

Podziękowania 2015!

21.01.2015

Drodzy nasi Przyjaciele, 

Nowy Rok dopiero się zaczął, a my już mamy komu dziękować za przyłączenie się do grona Darczyńców! Dziś okazało się, ze Fundacja Energa podarowała Tasi darowiznę na terapię! Bardzo, bardzo dziękujemy!

poniedziałek, 24 listopada 2014

1% - PODZIĘKOWANIE :)



Jak co roku o tej porze brakuje mi słów aby wyrazić ogromną wdzięczność
i podziękowanie dla TYCH Wszystkich, którzy przekazują swój 1% dla Nataszy.

Nie ma słów, które mogłyby wyrazić to co czuję, słowo "dziękuję" wydaje się zbyt małe. Chciałabym, tą drogą, złożyć na ręce Was wszystkich ogromne podziękowanie za to, że kolejny rok jesteście z nami, że dzięki Wam i Waszej finansowej pomocy Natasza może korzystać z terapii i wspomagania rozwoju. Wielkie i małe sukcesy Nataszy to WASZA zasługa, bez Was i Waszej pomocy trudniej byłoby to wszystko osiągnąć. 

Nie mam możliwości podziękować każdemu z osobna, ponieważ imienne dane wpłat nie są mi udostępniane, widzę tylko z których urzędów skarbowych wpłynęły wpłaty. 


Jeszcze raz SERDECZNIE DZIĘKUJĘ!

Mama Nataszy

piątek, 24 października 2014

Tasiowe prace :)



Tasia może być naprawdę z siebie dumna :) 
Bardzo długą drogę i wiele terapii przeszła żeby jej prace mogły tak wyglądać!
Gratulacje od Ciotki Admin-ki :)