środa, 2 lutego 2011

22 stycznia 2011

Jeszcze do niedawna przejmowałam się nieprzyjemnymi komentarzami ludzi, komentarzami najczęściej nie wypowiedzianymi prosto w twarz, ale za plecami. Uznałam jednak, że nie warto tracić czasu na smutki, analizowanie i zastanawianie się czym się kierują Ci ludzie, czy zwykłą złośliwością, brakiem życzliwości i ludzką zawistnością. Teraz najważniejsza jest dla mnie Natasza, walka o jej dobry start i szansę na samodzielne życie w przyszłości. Każdy wydany grosz czy to na zajęcia z SI, hipoterapię, czy wspólne wakacje uważam za dobrze zainwestowaną złotówkę. Staram się zapewnić jej wykwalifikowaną kadrę, która pozwala nam wspólnie pracować i poprawiać defekty Nataszy. Chcę także, aby tak jak jej rówieśnicy, miała chwilę wytchnienia podczas wspólnych zabaw w sali zabaw „u Kubusia”, zajęć na basenie czy corocznych wakacji. Chciałabym, aby ludzie czasami pomyśleli zanim coś powiedzą, żeby znaleźli chwilę czasu na refleksję i spojrzenie na moje problemy z innej strony zamiast od razu oceniać …

Ale dość o smutkach teraz czas na dobre wieści:

Mamy styczeń więc miesiąc kiedy zaczynamy rozliczać PIT-y. Natasza od 2009 roku należy do Klubu KONICZYNKA przy Fundacji Zdążyć z Pomocą DZIECIOM. Po raz pierwszy w tym roku będziemy zbierać 1% od ludzi o dobrym sercu - pieniążki potrzebne na dalszą rehabilitację Nataszy, pieniążki dzięki którym, mam nadzieję, będziemy mogli bez ograniczeń zapewnić Tasi potrzebne zajęcia.
Pierwsza na myśl przyszła nam ulotka z informacjami o Nataszy i prośbą o przekazanie 1% podatku. Udaliśmy się do Drukarni przy ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy, dostarczyliśmy materiały i zleciliśmy wykonanie ulotki wraz z wydrukiem 100 sztuk plus dodatkowo plakaty A3. Wszystkie materiały zostawiliśmy u Pana Krzysztofa. Po tygodniu dostaliśmy naszą ulotkę, bardzo nam się ona spodobała, kolorystyka, grafika, wszystko na 5 z plusem, ale największa niespodzianka była jeszcze przed nami - okazało się, że Pan Krzysztof to człowiek wyjątkowy. Ową ulotkę, projekt plakatów, wydruk ulotek i kilkanaście sztuk plakatów wykonał nieodpłatnie! Panu Krzysztofowi z bydgoskiej drukarni – bardzo dziękujemy za wyjątkowy gest!

A to jeszcze nie wszystko. Pan Krzysztof podsunął nam pomysł, jak uzyskać większą ilość ulotek i to zupełnie nieodpłatnie. Zaproponował, aby poprosić o pomoc drukarnie. Wysłałam więc maile do kilkunastu drukarni w Bydgoszczy – odpisała jedna z propozycją wydrukowania TYSIĄCA! ulotek dla Nataszki – GRATIS! W poniedziałek czekam na wieści, kiedy ulotki będą do odbioru.
Dzięki tym sytuacjom przekonałam się, że są jeszcze dobrzy ludzie, skorzy do bezinteresownej pomocy. Dziękujemy!

A co u nas? Znowu walczymy z zapaleniem oskrzeli, organizm mojego dziecka jest uparty bardziej niż ona sama ;) nie ma lekarstwa które spowodowałoby odkrztuszenie zalegającej wydzieliny, Tasia charczy jak silnik starej furgonetki ;-) Inhalacje robimy 9 razy dziennie, leków testowaliśmy z 10, a poprawy jak nie ma tak nie ma. A we wtorek długo oczekiwany bal przebierańców…

No i miejsce w przedszkolu zaklepane. Idziemy od września do Niepublicznego Przedszkola Artystycznego z pododdziałem integracyjnym ZASIEDMIOGÓROGRÓD. Wydaje mi się, że wybrałam najlepszą z możliwych placówek w mieście. Uzyskaliśmy również, po obserwacji psychologów i pedagogów oraz lekarza, oświadczenie orzekające konieczność kształcenia specjalnego na czas przedszkola. Oświadczenie takie daje prawo dziecku iść do wybranego przedszkola, bez kolejki, ale to nie jest w naszym przypadku najważniejsze. Najważniejsze jest to, że w oświadczeniu są zalecenia Zespołu Orzekającego co do kształcenia i indywidualnej pracy kadry z Nataszą.
W przedszkolu tzn. w cenie przedszkola jest: dogoterapia, muzykoterapia, hipoterapia, plastykoterapia. Pozostaje mieć nadzieję, że najmłodsza z rodu będzie równie zadowolona z tej decyzji jak mama. ;-)

Akcja przekaż 1% podatku dla Tasi trwa! Z góry dziękujemy wszystkim chętnym zaangażowanym w akcję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz