środa, 2 lutego 2011

27 września 2010



Od kilku dni mamy nowego lokatora w domu. Postanowiliśmy zaadoptować z bydgoskiego schroniska dla zwierząt porzuconego 5 tygodniowego kotka. Radość domowników była ogromna, największa tego najmłodszego. Niestety kotek jest chory na kocią grypę, więc toczymy teraz walkę aby maluszek wyszedł obronną ręką z choroby. Jutro druga wizyta u weterynarza i mam nadzieje, że lepsze wieści.

W zeszłym tygodniu odbyłam rozmowę z Panią Asią, która prowadzi z Nataszą zajęcia z SI. Opowiadała mi o tym jak w przedszkolu integracyjnym w Bydgoszczy wygląda praca z dziećmi, które potrzebują większej pomocy. Na razie nadal nie potrafię podjąć decyzji czy przedszkole zwykłe czy spróbować dostać się do integracyjnego? Pani Asia zaprosiła mnie na zajęcia pokazowe które będą odbywać się co czwartek począwszy od 7 październik. Nie ukrywam, że na pewno zagościmy z Nataszą na zajęciach.

Przesunięto nam także, planowane na 5 październik nocne badanie eeg i badanie stężenia kwasu walproinowego. Badanie mamy już jutro i już jestem z tego powodu trochę zdenerwowana. W szpitalu mamy być po 18.00. A o 19.00 Natasza powinna już spać, znając moją córcię będziemy mieć tam wesoło z tym spaniem. Ze szpitala powinniśmy wyjść w środę do południa. Oby jak najkrócej w tym miejscu.

Możemy też się pochwalić pierwszą wpłatą koncie Nataszy w Fundacji. Dziękujemy Pani Marii z Bydgoszczy. W tym miejscu dziękuję również wspierającym nas moim bliskim znajomym Karolinie i Wojtkowi za chęć pomocy Nataszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz